Kim jest brand manager kosmetyczny?
Jest marketerem zarządzającym marką na rynku kosmetycznym.
Może zarządzać marką wdrożoną w innym kraju lub marką lokalną (od powstania produktu po sprzedaż ).
Jest specjalistą ds. marketingu ze znajomością branży kosmetycznej.
Brand manager opracowuje strategię marketingową marki i realizuje ją w celu zwiększenia rozpoznawalności i wzrostu sprzedaży.
Czy każdy może być brand managerem kosmetycznym?
Oczywiście, że tak, ale musi spełnić trzy warunki:
Jeśli brand manager sprawnie porusza się w powyższych trzech obszarach, jest duże prawdopodobieństwo, że praca przyniesie odpowiednie efekty, a on sam będzie miał sukcesy i satysfakcję.
Można mieć wrażenie, że to szeroki zakres bez konkretów. Zapewniam jednak, że za trzema punktami kryją się same rzeczywiste kompetencje, o których można przeczytać w innych odcinkach cyklu #lajfhaki Brand Managera. Zachęcam do ich poznania, bo dziś w czasach kryzysu właśnie takie połączenie umiejętności, a nie głęboka specjalizacja, będzie mocną stroną pracowników marketingu.
Kiedy marketer pracuje w koncernie ma dużą szansę przejść ścieżkę rozwoju sprofilowaną pod stanowisko brand managera. Natomiast jeśli trafi do polskiej firmy, dowie się jaki będzie ogólny zakres obowiązków i podstawowe umiejętności. Nie dostanie jednak odpowiedzi na pytanie: co jest potrzebne, żeby praca z marką przynosiła zaplanowane efekty i była jednocześnie pracą marzeń?
W tym odcinku #lajfhacki Brand Managera zapraszam do zapoznania się z kompetencjami miękkimi, czyli takimi, które są trudne do zmierzenia i oceny, inaczej nazywane zdolnościami osobistymi lub interpersonalnymi. Stworzyłam je po wielu latach własnych doświadczeń i obserwacji innych marketerów na stanowisku brand managera kosmetycznego.
Kiedy brand manager zarządza marką kosmetyczną musi mieć umiejętność myślenia strategicznego, czyli widzieć początek i koniec całego projektu. Powinien mieć również świadomość, że jest to proces z zadaniami i ludźmi. Jeśli tego nie potrafi, wówczas warto wrócić do poziomu asystenta.
Planowanie, to warunek konieczny w zarządzaniu marką, jeśli są braki w tej umiejętności, warto skorzystać ze szkoleń i szybko wdrożyć teorię w życie. Praca z marką bez planu, to plan porażki. Ta kompetencja jest tak samo cenna w warunkach hossy, jak i podczas kryzysu.
Praca brand managera, jest ściśle związana z celami. Dotyczy to zarówno ich wyznaczania, jak i umiejętności ich realizowania. Jeśli ktoś nie potrafi pracować na celach, to może warto zostać joginem.
Możesz sprawdzić z pomocą analizy behawioralnej DISC, czy potrafisz pracować z celami.
To dobra wiadomość dla osób, które mają potrzebę tworzenia, a pomysły i rozwiązania są dla nich czymś naturalnym. Kreatywność jest cechą, którą się ma, ale można ją też wypracować w czasie. Osoby czekające na cudze pomysły zachęcam do znalezienia w sobie innego talentu i zmianę zawodu.
Nawet na początku pracy z marką, brand manager nie może czekać na listę swoich prac. To on wychodzi z inicjatywą, układa strategię i taktykę dla marki. Dla biernie oczekujących, bez własnych pomysłów jest miejsce w poczekalniach
Brand manager nie pracuje tylko stacjonarnie. Musi umieć się odnaleźć w dynamicznym, rozproszonym zespole, ale również podczas samodzielnej pracy koncepcyjnej.
To bardzo ważna umiejętność, wykorzystywana zarówno podczas tworzenia kosmetyków, planowania budżetów, prezentacji produktów i koncepcji strategicznych. Jeśli umiarkowany perfekcjonizm nie jest mocną stroną brand managera, to na pewno czas nadrobić braki, bo rynek i konsument potrafi być okrutny i szybko wychwyci niedopracowane wdrożenie.
Zarządzanie marką kosmetyczną to dziedzina, która w Polsce ma co najmniej 20 lat, a dobry obserwator i uczeń potrafi korzystać z doświadczeń. Zamiast odkrywać to co już było wymyślone, warto pytać, korzystać z dostępnej wiedzy, analizować i wyciągać wnioski, a pozyskany czas poświęcić na tworzenie innowacji.
To jest umiejętność, którą odkryłam w trakcie pracy z markami. Przydaje się przy tworzeniu produktów, projektów graficznych czy strategii. Jest też bardzo pomocna w poszukiwaniu insightów konsumenckich. Coś jak wizja, spostrzegawczość, logika i umiejętność łączenie słów, obrazów i zachowań. Niektórzy twierdzą, że to inteligencja emocjonalna połączona z kreatywnością i wiedzą. Wiem, że nie każdy ma tę umiejętność, dlatego można spotkać na rynku produkty niespójne z komunikacją lub kosmetyki dla mężczyzn pod marką o kobiecej nazwie.
Lektura TO JEST MARKETING – pozycja, która pokazuje marketerom na co zwrócić uwagę w pracy z markami. Pomaga widzieć więcej.
Brak precyzyjnej komunikacji to zmora nie tylko brand managerów w kosmetykach. Dotyczy zarówno rozmów bezpośrednich, jak i w korespondencji. Doprowadza do opóźnień w projektach, błędów w procesach i konfliktów. Jest niezbędna przy tworzeniu briefów graficznych czy zleceń do działu R&D. Na szczęście, dziś szkolenia z obszaru komunikacji są dostępne nawet online, więc można nadrobić braki i sukcesywnie wdrażać.
Te kompetencje polecam kształtować każdemu bez wyjątku. Pomagają szczególnie przy zatwierdzaniu koncepcji produktowych i komunikacyjnych. Jeśli jest się przekonanym do własnego projektu, warto bronić go argumentami, ale należy też rozważyć inną perspektywę i liczyć się ze zmianą kierunku działania. Trzeba pamiętać, że w marketingu nie ma monopolu na rację.
Praca z marką kosmetyczną, na dynamicznym rynku, albo na rynku wkraczającym w kryzys nie toleruje osób, które mają problem z podejmowaniem decyzji, elastycznością i umiejętnością szybkiego reagowania. Tym, którzy potrzebują dużo zmiennych lub rzeszy doradców do podjęcia decyzji, polecam przejść do księgowości lub działu prawnego.
Polecam włączać emocje podczas prezentacji koncepcji lub szkoleniach dla działu sprzedaży. Ekspresja nadaje projektom wiarygodności i pokazuje zaangażowanie. Nie ma nic gorszego jak spalić najlepszy projekt prezentacją bez emocji. Natomiast tam, gdzie jest mowa o twardych danych, zachęcam do panowania nad sobą.
Nie mówię tutaj o biernym poddawaniu się rzeczywistości, ale o umiejętności dopasowania i generowania rozwiązań w zmiennym środowisku, tak żeby osiągać postawione cele. Osoby, które nie lubią zmian, zachęcam do pracy nad sobą lub polecam jedną zmianę – zmianę pracy. W marketingu kosmetycznym zarówno konserwatyzm, jak i konformizm to wrogowie rozwoju.
Bez tej wiedzy, nie warto startować na stanowisko brand managera. W trakcie zarządzania marką szybko wyjdzie na jaw, w jakich obszarach występują braki. Pojawia się wówczas rozczarowanie zarówno u samego brand managera, jak i jego pracodawcy. Dzięki analizie swoich umiejętności można uzupełnić zasoby lub wprowadzić outsourcing zadań, potrzebnych do realizacji projektu.
Zła wiadomość dla „Zoś Samoś” – brand manager nie jest „sterem, żeglarzem i okrętem”. Utrzymanie dobrych relacji zawodowych z ludźmi lub działami, które biorą udział projekcie jest niezbędne do osiągnięcia zakładanych celów. Introwertykom, zamiast izolacji, polecam pracę nad sobą . Separacja wskazana jest jedynie przy pisaniu treści, analizach i poszukiwaniu inspiracji.
Asertywność dla brand managera, to ważna umiejętność w procesie zarządzania marką. Pomaga skutecznie egzekwować zadania i realizować je zgodnie z planem. Kiedy patrzę na osoby z wyuczoną asertywnością, czasem odczuwam agresję lub manipulowanie. Brand managerom kosmetycznym polecam kształtowanie naturalnej asertywności poprzez budowanie pewności siebie. Osoby, które znają swoją wartość i wiedzę, potrafią naturalnie wyrażać swoje zdanie.
Kto lubi pokazywać swoje porażki? Nie znam takich, ale wiem, że warto o nich mówić, przyznawać się do błędów, wyciągać wnioski i traktować błędy jak cenne doświadczenie. Nic tak nie psuje relacji i wizerunku, jak poszukiwanie winnego własnej porażki.
Świadomość, że każdy jest inny, ma inne umiejętności, wiedzę i potrzeby jest niezbędna do pracy przy złożonych projektach, takich jak zarządzanie marką. Polecam być uważnym na ludzi i dobieranie takich do współpracy, którzy będą wsparciem w osiąganiu celów.
Należy pamiętać, że konstruktywna krytyka wpiera rozwój. Polecam przyjmowanie każdej zasadnej krytyki, analizowanie jej i wyciągniecie wniosków.
Dla brand managera pozyskiwanie nowej wiedzy powinna być obowiązkowa. Świat kosmetyczny i świat marketingu tak szybko się zmieniają, że kto się nie uczy, ten stoi w miejscu, a nawet się cofa. Jeśli ktoś nie ma potrzeby poszerzania horyzontów, to czas poszukać telefonu Nokia 6210 i zegarka Casio z kalkulatorem – moda na vintage wróciła.
Obowiązkowa wiedza dla każdego brand manager Strategiczny Brand Marketing
Nie wszystko w marketingu kosmetycznym da się przewidzieć i zaplanować, dlatego przy tworzeniu produktów lub komunikacji warto czasem uruchomić szósty zmysł – intuicję. Znam wiele sukcesów rynkowych opartych tylko na intuicji.
Tych co uważają, że nie potrzebują budowanie marki osobistej, zapraszam do refleksji nad sobą. Personal branding to podstawa marketerów. Szczególnie w czasie kryzysu, branża kosmetyczna będzie przetasowana i zostaną tylko Ci, którzy pokażą światu co wiedzą i co potrafią. A najlepsze pole do pracy dla marketera to jego własna marka.
Zachęcam przyszłych i aktualnych brand managerów do wypisania i analizy swoich kompetencji miękkich. Nawet jeśli teraz komuś wydaje się, że można być brand managerem kosmetycznym bez tych umiejętności, to polecam odpowiedzieć sobie na pytanie: Z jakiego powodu chcę zmienić pracę lub ostatnio ją zmieniła/-em? (Odpowiedź znajdź powyżej). 🙂
Tych którzy zaczynają swoją karierę w marketingu i nie wiedzą jak warto się zachowywać w pracy, polecam Zawodowo od nowa.
Jeśli chcesz odkryć swoje talenty i sprawdzić, czy masz umiejętności miękkie, niezbędne do pracy na stanowisku brand managera, zapraszam do kontaktu.
Małgorzata Włodarczyk – marketer, coach ICC dla marketerów, mentor brand managerów FMCG. Odświeżam oraz tworzę marki i ich komunikację, dzielę się wiedzą z zakresu prowadzenia marek FMCG. Dostarczam treści o marketingu, tworzeniu koncepcji produktów kosmetycznych, pracy z marką oraz rozwoju osobistym dla marketerów i prowadzących biznes. Prezentuję subiektywne rekomendacje narzędzi, usług i produktów związanych z marketingiem, coachingiem i biznesem. Więcej na LinkedIn.